Odnalezienie nowej energii dzięki sile społeczności

Brałam udział w swoim szóstym workcampie, organizowanym przez SCI w Monarze, czyli ośrodku terapeutycznym dla osób uzależnionych, zlokalizowanym w pięknym regionie mazurskich jezior na północy Polski. Podczas tych dwóch tygodni, razem z innymi wolontariuszami i wolontariuszkami doświadczyliśmy codziennego życia w ośrodku, a także mogliśmy cieszyć się z 4-dniowego biwaku wspólnie z pacjentami.

Na początku, zaaklimatyzowanie się w domu i jego tempie życia zajęło mi kilka dni (wstawanie wcześniej niż robię to normalnie, posiadanie stałych godzin na posiłki, a wszystko to w czasie przestrzegania ogólnych zasad ośrodka). Pozytywne efekty życia blisko natury, pracy fizycznej, dbania o ogród i opieranie na nim wyżywienia, dało się odczuć jako “powrót do korzeni”. Byłam zaskoczona tym, jak szybko to wszystko wpływało pozytywnie na moje zdrowie psychiczne i fizyczne.

Wyjazd na biwak był okazją do poznania siebie nawzajem w innym kontekście i do spędzenia większej ilości czasu na ciekawych zajęciach, takich jak spływ kajakowy, który był dla mnie nowym doświadczeniem. Te cztery dni minęły mi w mgnieniu oka, ale przez długi czas będę nosić ze sobą wspomnienia grania na gitarze przy ognisku, akwarelowe zachody słońca i śmiech w powietrzu pachnącym dymem drzewnym.

Poczucie wspólnoty, którego można doświadczyć, żyjąc w Monarze, przyczynia się do tworzenia bezpiecznego, nieoceniającego środowiska, które pozwala ci na docenienie tego, kim jesteś. Moje osobiste doświadczenie i szkolenie jako pracownika społecznego zasiało już ziarno zrozumienia, że społeczność jest ważnym umacniającym narzędziem. W Monarze doświadczyłam tego, jak pozwala to ludziom na wzięcie odpowiedzialności i zmienienie życia dookoła siebie. Pozwala to ludziom na wcielanie i realizowanie wartości takich jak solidarność, szacunek do siebie i innych, dyscyplina, tak samo jak zdobywanie nowych umiejętności i poczucia własnej wartości. Razem z terapią, ten model może bardzo pomóc pacjentom w odbudowywaniu zdrowszego stylu życia i kontynuowania dbania o siebie, kiedy już będą gotowi opuścić ośrodek.

Pacjenci muszą poświęcić rok terapii, a my przebywaliśmy tam tylko przez dwa, krótkie tygodnie, ale to doświadczenie zainspirowało mnie do zaangażowania się w swoje zdrowsze nawyki. Przekonało mnie to również do większego zaangażowania we własną społeczność w celu dążenia do tego, co znalazłam tutaj: współczującego podejścia do wspólnego życia w społeczności, która ma tendencję do stygmatyzowania najwrażliwszych i budowania mostów pomiędzy sobą, aby dzielić się wiedzą i umiejętnościami. W ten sposób możemy wesprzeć siebie nawzajem w stawaniu się silniejszymi i lepiej przygotowanymi do poruszania się po pełnym wyzwań współczesnego świata.

Wyjazd odbył się w roku 2023.

Polska, Gaudynki

Historię spisała dla nas Marie Martens